Na początku dodam że film jest raczej niższych lotów i został stworzony z małych środków, jest też z tego powodu bardzo niedopracowany co trzeba przyznać(chciałem to napisać na końcu ale nie było gdzie) Dobra już się zabieram do wyjaśnień chociaż film oglądałem daawno temu. Pierwszą rzeczą jest to że Gordon nie zabił Adama tylko to była symulacja, łańcuchy były podłączone do prądu i tym prądem raził nie koleś będący w środku sali (jigsaw), lecz Zeep. Jigsaw Wstrzyknął sobie środek paraliżujący i nic więcej nie robił, wszystko za niego wykonywał szantażowany Zeep. Klucz był w wannie tylko na początku i poleciał w dół co było pokazane podczas napisu "PIŁA", nie pamiętam dokładnie co i jak ale chyba było to spowodowane przez adama, w dodatku oni nie wiedzieli że jest to defakto pod wanną, a samą wannę sprawdzili (chyba). Co do akcji policjantów to nie wiem czy da się to obronić, na pewno policjanci nie wykazali się kompetencją, mogło to być spowodowane paniką, w końcu ofiara była podpięta do pułapki, a człowiek jest człowiekiem, chociaż z drugiej strony jak zeep(albo jigsaw) mógł to zaplanować, skoro był to element losowy. To z tymi dziewczynami również ciężko wytłumaczyć bo sam nie rozumiem jakim cudem dał się podejść zeep żonie gordona i policjant zeepowi, to również nie mogło być zaplanowane. Ostatni rzecz to ta słynna piła, był to rdzeń pierwszej części(z którego zrobili masę plakatów z nogą, które zbytniego związku z filmem nie mają) i niestety jak wiele osób udowodniło właśnie ta scena pokazuje nieprofesjonalność tego filmu, Gordon nie musiał ucinać sobie nogi żeby się wydostać w łańcucha, lekarz powinien o tym wiedzieć albo przynajmniej wykombinować po kilku godzinach że wystarczyło pogruchotać stopę (tj przyciąć kość stępu) i można by ją było spokojnie wyjąć, co do oddalenia telefonu to nie pamiętam, wydawało mi się że gordon próbował sięgnąć czym się dało a potem się wku*wił i sobie odciął nogę. Z wykrawieniem jest trochę inaczej, on się nie wykrwawi od razu, ale powinien stracić przytomność. Uznajmy że tej przytomności nie stracił i w sumie wszystko jest ok ponieważ (UWAGA SPOILER, JAK CHCESZ OGLĄDAĆ NASTĘPNE CZĘŚCI TO TUTAJ MÓJ KOMENTARZ SIĘ SKOŃCZYŁ) -------------------------------------------------------------------------------- ------ jigsaw pogratulował gordonowi wykonanie zadania i z tego co pamiętam gordon stracił jednak ta przytomność jakoś tak w tym momencie, jigsaw który znał się na medycynie zabezpieczył jego kikut od wykrwawienia się... i dalej już nie piszę bo nie ma potrzeby :D

Ciężko mi uwierzyć, że odciął sobie nogę dla symulacji. Nie wiedziałem o niskim budżecie filmu, to akurat jest dobrze zamaskowane świetnym pomysłem, ale w dalszym ciągu nie jest to dla mnie argument za niedociągnięciami.
Cóż, za kolejne części się raczej nie zabiorę, chociaż.. Kto wie. Dziękuję Ci za odpowiedź, ale (w większości) pozostanę przy swoich argumentach :)

Napisałem że postrzelenie było symulacją, z tego co sobie obejrzałem specjalnie na odpowiedź na twoje wątpliwości gordon specjalnie postrzelił Adama w rękę (wcześniej była ta symulacja i zostali porażeni prądem), O pile zrobiłem długi wywód i każdy wie że jest to idiotyczne i że prawdziwy chirurg by wiedział jak się wydostać bez odcinania dogi. Podałem ci dokładnie wyjaśnienie, jak nie chcesz tego wyjaśnienia to zostań przy swoich argumentach, pozdrawiam
(a to że za kolejne części się nie zabierzesz to nie aż tak źle bo właściwie tylko pierwsze trzy trzymają poziom, reszta to przede wszystkim gore)

Skoro oglądałeś wszystkie, to która część najbardziej Ci przypadła do gustu/spodobała? Opłaca się obejrzeć serię tylko do 3ciej części?

Nie oglądnąłem wszystkie, tylko pierwsze 3, i to właśnie je polecam :)
Próbowałem podejść do czwartej ale mnie zbrzydziła za bardzo, jestem zbyt wrażliwy na takie filmy :D, jeśli tobie to nie przeszkadza to polecam obejrzeć całe (chociaż nie licząc końcówki taka Piła3D to gniot)
Ale fabułę serii znam, są inne sposoby niż obejrzenie filmu :P

Najbardziej mi się spodobała ta pierwsza część, pomimo rozładowywania napięcia głupimi retrospekcjami i dużymi niedoskonałościami, dwójka jest za to lepiej zrobiona technicznie, od trójki kończy się thriller a zaczyna gore, ale fabułę miała dobrą ;)

Ależ to zabawne, że wstrzyknął sobie środek paraliżujący. Po co w ogóle to robił? Co dawało mu leżenie między ofiarami bez świadomości? Zupełnie bez sensu. Z kolei to, że nie zorientowali się, że oddycha, jest oczywiście niemożliwe. Mieli szukać wskazówek przez kilka godzin i nie zauważyli, że obok leży żywy człowiek? Takie rzeczy tylko w przypadku Romea i Julii lub Salt z Jolie. Nie przekonuje mnie także sytuacja, w której po zaledwie kilku godzinach człowiek ucina sobie nogę. W totalnej desperacji, na skraju wycieńczenia psychicznego i fizycznego pewnie mógłby tak zrobić, ale nie pod wpływem tajemniczego telefonu. Prędzej poderżnąłby sobie gardło, gdyż bez nogi był i tak bezradny i nie mógł pomóc rodzinie, a instynkt samozachowawczy w dużej części uniemożliwia długotrwałe zadawanie sobie znacznego bólu i przecięcie tętnicy szyjnej jest o wiele bardziej naturalnym zachowaniem w takiej sytuacji (oczywiście w mojej ocenie). To, co dzieje się na końcu, doszczętnie niszczy rozważania bohaterów na temat możliwości wyjścia z opresji, jak zauważył to już założyciel tematu.

Widziałeś kolejne części? Tam chyba były jakieś nawiązania i wytłumaczenie do tego. A co do bezsensowości, pamiętaj że równie dobrze mógłbyś spytać po co łapał ofiary, on nie jest zdrowym psychicznie człowiekiem i dla niego to jest gra, w następnej części również się tak bez sensu wystawia.